Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mirosław Lenk: RIPOK oceniam na piątkę z plusem

Justyna Korzeniak
RIPOK oceniam na piątkę z plusem - mówi Mirosław Lenk, prezydent Raciborza
RIPOK oceniam na piątkę z plusem - mówi Mirosław Lenk, prezydent Raciborza Justyna Korzeniak
Mniej dzikich wysypisk, odbiór wszystkich odpadów na czas. Nowy harmonogram odbioru odpadów dopasowany do potrzeb i wymagań mieszkańców. Przy okazji stabilizacja cen za ich wywóz oraz stałe zatrudnienie dla prawie 50 raciborzan. Prezydent Mirosław Lenk podsumowuje 2 lata funkcjonowania Regionalnej Instalacji Przetwarzania Odpadów Komunalnych w Raciborzu, która jako jedna z nielicznych w Polsce została z sukcesem zrealizowana w formule partnerstwa publiczno-prywatnego.

Mirosław Lenk: RIPOK oceniam na piątkę z plusem

Gospodarka odpadami komunalnymi, od zawsze była często przywoływanym, budzącym skrajne emocje tematem wśród mieszkańców. To również jedna z najtrudniejszych sfer dla lokalnych samorządów. Jak zatem, poradzić sobie z tonami stale produkowanych odpadów, aby samorząd i mieszkańcy byli zadowoleni? W Raciborzu zdecydowano się na dość nietypowy proceder, ale jak się okazało skuteczny.

Warto przypomnieć, że niespełna 2 lata temu w Raciborzu- Brzeziu powstała Regionalna Instalacja Przetwarzania Odpadów Komunalnych (RIPOK), która umożliwia mechaniczno-biologiczne przetwarzanie odpadów komunalnych. Całość, warta 14 mln zł, zrealizowana została w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. Inwestorem jest rodzinne Przedsiębiorstwo Usług

Komunalnych „EMPOL” z Tylmanowej, którego rolą było zaprojektowanie, budowa, finansowanie, a obecnie eksploatacja instalacji. Gmina Racibórz wniosła do przedsięwzięcia działkę, na której powstał obiekt oraz zagwarantowała partnerowi strumień odpadów (20 tys. ton rocznie).

- To przykład nowatorskiego podejścia do miejskich inwestycji. O skali trudności prowadzenia takiego postępowania niech świadczy fakt, że wówczas był to jedyny na całym Górnym Śląsku przykład inwestycji zrealizowanej z sukcesem w ramach partnerstwa publiczno- prywatnego w obszarze tak ważnym dla miejskiej gospodarki, jak gospodarka odpadami - podkreśla Mirosław Lenk, Prezydent Raciborza.

- Co zyskaliśmy dzięki realizacji inwestycji? W Raciborzu powstało zintegrowane centrum przetwarzania odpadów komunalnych zatrudniające blisko 50 osób. Inwestycja kosztowała ok.14 milionów zł, przy czym płacił za nią prywatny inwestor, a nie samorząd. Umowa została podpisana na 20 lat, co oznacza, że przez ten czas mamy zagwarantowaną stabilizację opłat za zagospodarowanie odpadów. Wykonawca ma także obowiązek utrzymania instalacji w sprawności, która po okresie 20 lat przejdzie na własność gminy za symboliczną cenę 1000 zł brutto.

Co prawda, w zeszłym roku opłaty za odbiór odpadów nieznacznie wzrosły, ale jak podkreśla prezydent, było to konsekwencją zmian wprowadzonych przez ustawodawcę w zakresie systemu gospodarowania odpadami. Należy pamiętać, że odpadów nie wywozi się już bezpośrednio na składowisko, ale wszystkie muszą przejść przez regionalną instalację. Na składowisku natomiast pozostawiony może być tylko tzw. „balast”, czyli to, co pozostaje po segregacji i czego nie da się przetworzyć. Jak wynika ze statystyk, ceny za odbiór odpadów porównywalnie do innych gmin w regionie są niższe nawet o kilkadziesiąt procent.

Stabilizacja opłat, to nie jedyna korzyść dla mieszkańców. Spółka „EMPOL” będąca liderem w konsorcjum z PK Racibórz odbiera każdą ilość odpadów komunalnych, wszystkie asortymenty. Pod warunkiem, że są one wystawiane w odpowiednich workach lub pojemnikach przeznaczonych na dany rodzaj odpadów. – Nasz system jest wszechstronny, nowoczesny i kompleksowy. Nie ma miejsca, żeby wyrzucać odpady poza system. Co z resztą widać w mieście - jest czysto, liczba dzikich wysypisk spada. A mieszkańcy, w zdecydowanej większości są zdyscyplinowani – akcentuje Prezydent.

Partnerstwo publiczno-prawne, to nie łatwe zadanie, ale Mirosław Lenk zapewnia, że drugi raz podjąłby się współpracy w takiej formule.

- Długo zastanawialiśmy się, czy samodzielnie nie zbudować regionalnej stacji przetwarzania odpadów komunalnych. Realizacja tej inwestycji, a następnie utrzymanie zakładu obarczone byłoby dużym ryzykiem wydatkowania publicznych pieniędzy. Wchodząc w partnerstwo publiczno- prywatne tym ryzykiem podzieliliśmy się z prywatnym przedsiębiorcą. To inwestor ponosi koszty wybudowania, a także funkcjonowania zakładu. Gmina jest zobowiązana do zapewnienia stałego strumienia odpadów. Dlatego opłaca nam się pilnować reżimu dostarczania ich. Jeżeli będziemy przekazywać ich więcej, niż umowne 20 tys., to opłaty za każdą dodatkową tonę będą mniejsze – tłumaczy Prezydent.

Jak wynika z partnerstwa, obie strony powinny być zadowolone.

- Mamy solidną firmę w Raciborzu regularnie płacącą u nas podatki. „EMPOL” wywiązuje się bardzo dobrze z nałożonych zadań. Dopracował nowy harmonogram wywozu odpadów, zgodnie z sugestiami mieszkańców. Reaguje na uwagi i prośby, wskazówki i zalecenia. Posiada nowoczesny, dobrze oznakowany sprzęt oraz profesjonalnie wyszkolonych pracowników. Sam jestem konsumentem tego typu usług i jestem z nich zadowolony – przekonuje włodarz. - Cieszy też, że firma „EMPOL” jest operatywna na rynku gospodarowania odpadami, zdobywa kolejne kontrakty. Instalacja jest odpowiednio dociążona, gwarantując nam właściwy poziom cen – kończy M. Lenk.

A jak Wy oceniacie inwestycję? Sposób jej działania? A także całą "gospodarkę śmieciową" w Raciborzu? Zapraszamy do dyskusji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na raciborz.naszemiasto.pl Nasze Miasto