Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Magdalena Duraj kocha zwierzęta. Zmienia ich świat na lepsze

Arkadiusz Biernat
Magdalena Duraj kocha zwierzęta. Zmienia ich świat na lepsze
Magdalena Duraj kocha zwierzęta. Zmienia ich świat na lepsze Arkadiusz Biernat
Magdalena Duraj kocha zwierzęta. Zmienia ich świat na lepsze. Zaczynała od zbierania karmy, a teraz robi wszystko, aby zwierzęta w raciborskim schronisku czuły się jak w kochającym domu. Ma też wielkie plany.

Magdalena Duraj kocha zwierzęta. Zmienia ich świat na lepsze

Jest wyjątkowa, pełna energii i talentów, które konsekwentnie wykorzystuje, by czynić naszą raciborska społeczność lepszą - tak znajomi komplementują Magdalenę Duraj. Poznajcie Państwo, zwyciężczynię plebiscytu DZ Człowiek Roku 2016 w powiecie raciborskim.

Raciborzanka jest miłośniczą zwierząt. Będąc małym dzieckiem pomagała babci opiekować się dwójką psów. Chętnie bawiła się też z kotami w ogrodzie działkowym, a pod domem karmiła ptaki. - Zwierzęta zawsze były członkami naszej rodziny. Lubiłam wypady do zoo, czy też filmy o zwierzętach. Nie tylko bawiłam się ze zwierzakami. Uczyło mnie to sposobu postępowania z nimi i odpowiedzialności - wspomina Magdalena Duraj.

Od zawsze chciała poprawiać los zwierząt, zwłaszcza tych bezdomnych. Jeszcze jako nastolatka włączała się w zbiórki karmy organizowane przez sklepy. Do włączenia się w akcję namawiała rodzinę, a także znajomych. To dzieło kontynuowała na studiach wraz z innymi studentami z samorządu (obecnie jest na 3. roku administracji PWSZ w Raciborzu). Jeszcze większą motywację poczuła odwiedzając schronisko.

- Wyszłam zapłakana. Tyle było tam piesków, każdy miał takie smutne oczy.Wręcz prosiły, aby je stamtąd zabrać - opowiada.

Chcąc polepszać świat czworonogów (psów i kotów) zgłosiła się w grudniu 2015 roku do schroniska. W jej pamięci utkwiła kartka informująca o możliwości wirtualnej adopcji psa (w ten sposób można opiekować się psem na odległość, wpłacać pieniądze na jego potrzeby, a nawet przyjechać i wyjść z pupilem na spacer). Pomyślała od razu, że trzeba to bardziej rozreklamować.

- Ktoś kto nie był w schronisku, nie mógł wiedzieć nawet o takiej możliwości. A to ważne, bo dzięki środkom można kupić np. nowe klatki.To także możliwość dla tych, którzy k ochają zwierzęta, a nie mogą ich mieć, chociażby przez alergię - dodaje.

Sprawę zrozumiał też Marian Czerner (ówczesny prezes PK, gdzie znajduje się schronisko), z którym wspólnie zrealizowała pomysł na internetową stronę schroniska. Magdalena regularnie odwiedza schronisko, wyprowadza psy na spacery. Namalowała też koty na murze przed wejściem na jego teren. Wszystko po to, aby pomagać zwierzętom, a także zmieniać ich otoczenie na przyjazne.

- Przy schronisku udziela się wiele osób. To pracownicy PK, ale także wolontariusze z raciborskiego OTOZ Animals, Wielka Czwórka. Schronisko wspierają też sklepy, czy szkoły, a także pojedyncze osoby przynoszące karmy. Ja jestem tylko niewielką częścią - podkreśla.

Należy jednak podkreślić, że to m.in. dzięki jej uporowi na terenie schroniska powstanie wybieg dla psów. Inwestycję sfinansuje miasto w ramach budżetu obywatelskiego. Magdalena Duraj wraz z przyjaciółmi robiła wiele, aby raciborzanie dowiedzieli się o pomyśle. Zadbała m.in. o rozwieszenie plakatów w autobusach, ale też wychodziła z komputerem na ulice, aby ułatwić głosowanie przypadkowo napotkanym mieszkańcom.

- Dzięki wybiegowi kilka psów na raz będzie mogło wyjść z klatki i dobrze się bawić. To ma wiele korzyści. Psy będą radośniejsze. Przyzwyczają się też do otoczenia. Teraz głównie siedzą w klatkach. Kiedy nawet ktoś chętny na adopcję przychodzi, to często dziczeją po wyjściu z niej i odstraszają ewentualnych właścicieli - słyszymy.

Innym pomysłem do realizacji, wpisanym do wieloletniej strategii rewitalizacji Raciborza, są zajęcia z dogoterapii i powstanie specjalnej salki do warsztatów ze zwierzętami. - Dogoterapia to forma rehabilitacji, która może kosztować nawet 200 zł jednorazowo. To dużo. Wielu rodziców po prostu nie stać na taki wydatek. Realizując projekt można wyszkolić wolontariuszy, a także wykorzystać wspaniałe psy będące w schronisku. Dzięki temu mieszkańcy naszego powiatu będą mieli dostęp do niedrogiej dogoterapii. Być może w pierwszej kolejności uda się postawić salę do zajęć. Podczas lekcji uczniowie mogą przekonać się, że pies to nie zabawka. To także okazja do tego, aby nauczyć się opiekować czworonogami zarówno w domu, jaki i na spacerze. To byłoby także przyjazne miejsce, gdzie przyszli opiekunowie zwierząt mogliby się spotkać z psami , zanim je adoptują - mówi Magdalena Duraj.

23-latka marzy też o tym, aby Racibórz stał się miastem promującą działania pro zwierzęce, m.in. zastępując zakazy wyprowadzania zwierząt na psie śmietniki oraz umiejscowienie misek z wodą dla zwierząt przykładowo przy przystankach, czy zorganizowanie w mieście ciekawego pro zwierzęcego sylwestra.

ZOBACZ TEŻ: Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco z informacjami z Raciborza i okolic! [KLIKNIJ W LINK]

Z planami nie ogranicza się tylko do zwierząt. Chciałaby odświeżenia raciborskich przystanków (tworząc przy nich gabloty ze zdjęciami dawnego Raciborza). Marzy też o wyjątkowym turystycznym autobusie, który kursowałby po mieście, w którym można byłoby zobaczyć wystawę, czy odsłuchać audiobooka.

Obecnie Magdalena Duraj [GŁOSUJ - KLIKNIJ W LINK] walczy o tytuł Człowieka Roku 2016 w woj. śląskim(oprócz niej z powiatu rywalizują też Dawid Łomnicki [GŁOSUJ - KLIKNIJ W LINK] i dr hab. n. med. Łukasz Krakowczyk [GŁOSUJ - KLIKNIJ W LINK]).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na raciborz.naszemiasto.pl Nasze Miasto