Konie Racibórz: Nie oddaje się źrebnych klaczy do rzeźni
- Cała ta historia jest dziwna. Nie dość, że do rzeźni została oddana zdrowa klacz krwi arabskiej, to jeszcze była źrebna. A źrebnych koni do rzeźni oddawać nie wolno - mówi Wawrzynek. - Wykupiły ją dziewczyny z Warszawy, które hodują "araby". W sumie wykupiły cztery konie i szukały kogoś, kto się zaopiekuje zwierzętami. Dlatego wziąłem Gaję - mówi Wawrzynek.
Źrebię i jego matka mają się dobrze
Sam poród nie był łatwy, ale zarówno klacz, jak i źrebię przeżyli. Na początku matka bardzo broniła dostępu do swojej małej. Teraz Gasaja ma już prawie miesiąc.
O koniu, który nigdy nie miał się narodzić czytaj jutro (PIATEK 27 czerwca) w raciborskim wydaniu Dziennika Zachodniego. We wszystkich dobrych kioskach w powiecie raciborskim
Czekamy na Ciebie!
Polub nas na fejsie!
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?