Spotkanie zorganizowane w sali szkolnej przy pl. Glabera w Kobylinie zgromadziło dziesiątki zapalonych czytelników. Mieli oni niepowtarzalną okazję poznać autora kultowej powieści "Samotności w sieci". Pisarz na co dzień jest naukowcem. Pracuje jako informatyk w korporacji naukowej w Niemczech. Jak sam mówił, jest bardziej naukowcem niż pisarzem. W chwili obecnej mieszka we Frankfurcie nad Menem, ale ma zamiar na stałe wrócić do Polski.
Gość spotkania od pierwszej chwili nawiązał serdeczny kontakt ze słuchaczami. Opowiadał jak rozpoczęła się jego historia z pisaniem. Pisać zaczął przypadkowo, pod wpływem smutnych wydarzeń życiowych. Jego debiutancka powieść "Samotność w sieci” stała się bestsellerem i zaczęła żyć swoim życiem, wprowadzając go w artystyczny świat.
Książki Janusza Leona Wiśniewskiego wydawane są w kilkunastu krajach, ale jak się okazuje, nie są tłumaczone na język niemiecki. W Niemczech bowiem Wiśniewski chce być rozpoznawany jako naukowiec, nie pisarz. Jego koledzy z pracy o tym, że pisze powieści, dowiedzieli się dopiero po ośmiu latach.
Janusz Leon Wiśniewski zajmująco opowiadał i swoich książkach. Pisarz wspomniał o powieści ,,Bikini”, którą uważa za bardzo cenną. Tytuł pochodzi od wyspy Bikini, na której USA testowały broń nuklearną. Mówił o pisanych, od kilkunastu lat, felietonach do czasopisma "Pani", w których zamieszcza publicystyczne historie. Pisarz zdradził, że pracuje nad nową książką, która ma być kontynuacją "Samotności w sieci". Autor zwrócił uwagę na dwie książki, które napisał specjalnie dla najmłodszych czytelników: "Marcelinka rusza w Kosmos. Bajka trochę naukowa" oraz "Uczucia".
Jak zwykle przy takich okazjach pisarz rozdawał autografy, podpisywał swoje książki oraz pozował do zdjęć z czytelnikami, wśród których zdecydowanie dominowały kobiety.
+++
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?