Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kamilkowi pomagają strażacy, bo chłopiec chce być jednym z nich

Aleksander Król
Kamil Mucha ma 2,5 roku i chciałby zostać maszynistą, bo uwielbia pociągi, które obserwuje na dworcu Katowice-Brynów, albo tak jak ojciec - strażakiem, który jeździ czerwonym wozem i ratuje ludzi. Chcą mu w tym pomóc pożarnicy z Raciborza, którzy dziś na rynku organizują wielką imprezę mikołajkową, podczas której będą zbierać dla Kamila pieniądze. Bo chłopczyk cierpi na białaczkę, a jego leczenie kosztuje olbrzymie pieniądze.

- Od trzech miesięcy mieszkamy w szpitalu. Nawet nie wiem, ile będziemy potrzebować na leczenie Kamilka. Ale rodzice dzieci, które razem z nim przebywają na oddziale, mówią, że bardzo dużo. To oni namówili nas, by nawiązać kontakt z Fundacją "Iskierka", która pomaga takim malcom jak nasz syn. Tu wszyscy są bardzo zżyci - mówi Marek Mucha, ojciec Kamila.

Ostrą białaczkę limfo-blastyczną zdiagnozo-wano u chłopca 20 sierpnia. Gdy jednego dnia Kamil zaczął utykać na nogę, nikt nie spodziewał się tak strasznej diagnozy. - Byłem w pracy, żona zawiozła syna do naszej lekarki, która dała mu skierowanie na prześwietlenie nóżek. Podejrzewała zapalenie stawu skokowego. Ale gdy pobrano krew, wszystko było już jasne - mówi Marek Mucha.
Chłopiec trafił pod opiekę lekarzy z Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. - Właśnie kończy chemioterapię, mamy nadzieję, że na święta będziemy w domu - mówi ojciec dziecka. Gdy chłopiec wyjdzie ze szpitala, zaczną się olbrzymie wydatki. Dlatego dziś o godzinie 18 warto pojawić się na rynku w Raciborzu.

- Wcześniej z myślą o Kamilu strażacy oddawali krew. Teraz organizujemy imprezę dla dzieci. Maluchy odwiedzi Mikołaj, każdy będzie mógł wejść też do wozu strażackiego - mówi Wiesław Szczygielski z Państwowej Straży Pożarnej w Raciborzu. W akcję włączyli się też m.in. policjanci i pracownicy pogotowia. Zaplanowano pokazy pierwszej pomocy i prezentację sprzętu policyjnego. Na rynku będzie też stoisko Miejskiej i Powiatowej Biblioteki Publicznej w Raciborzu, gdzie mieszkańcy będą mogli kupić książki za złotówkę. Atrakcją ma być też pokaz "fire show" w wykonaniu wychowanków zakładu poprawczego.
A wszystko po to, by Kamil mógł spełnić swoje marzenia. - Przez ostatnie dwa miesiące nie potrafił chodzić, bo bardzo spuchły mu nogi. Układał puzzle. Jest geniuszem, ma 2,5 roku, a układa po 60, 100 puzzli. Nie może już się doczekać, aż znów pójdziemy razem na dworzec PKP. Dawnej chodziliśmy codziennie. Maszyniści i konduktorzy znali syna i za każdym razem machali mu z pociągów - wspomina Marek Mucha.

Choremu na białaczkę chłopcu można pomóc także wpłacając pieniądze na konto: Fundacja "Iskierka" na rzecz dzieci z chorobą nowotworową, Warszawa 00-838, Prosta 51, ING Bank Śląski nr konta: 30 1050 1588 1000 0023 0342 1412, na hasło: "Kamil Mucha".

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na raciborz.naszemiasto.pl Nasze Miasto