Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Górnicy chcą podwyżki. A na Marcelu odłączenia kopalni od PGG

Arkadiusz Biernat
Górnicy domagają 10 procentowej podwyżki pensji
Górnicy domagają 10 procentowej podwyżki pensji Polska Press
Na Marcelu większość załogi opowiedziała się w referendum za odłączeniem kopalni od Polskiej Grupy Górniczej. Uważają, że ich zakład przynosi zysk i powinni więcej zarabiać. W PGG nie komentują wyniku referendum. Za to dziś w siedzibie spółki toczyć się będą rozmowy z ministrem energii w sprawie podwyżek dla górników, których w naszym regionie nie brakuje.

Górnicy mają dość odwlekania tematu i domagają się podwyżek. Dziś, o godz. 12, w siedzibie Polskiej Grupy Górniczej rozmawiać w tej sprawie będą związki zawodowe, przedstawiciele PGG i minister energii Krzysztof Tchórzewski.

Organizacje związkowe w PGG postulują podwyższenie wynagrodzeń pracowników o 10 procent. Związkowcy przyznają, że wzrost płac górnikom się należy.

- Od około 5 lat nie było podwyżek płac górników w kopalniach obecnie należących do PGG. W ubiegłym roku górnictwo wypracowało 3,6 mld zł zysku netto. Kiedy trzeba było, to górnicy poświęcili część swego wynagrodzenia dla ratowania firmy. Dziś trzeba im to oddać - mówi Bogusław Ziętek, przewodniczący Sierpnia 80.

Związkowcy z PGG zaznaczają, że zróżnicowanie zarobków pracowników w górniczych spółkach są bardzo duże. Ich zdaniem najniższe są właśnie w PGG.

- W Bogdance górnicy średnio zarabiają o 1,5 tys. zł więcej. W Jastrzębskiej Spółce Węglowej to przynajmniej 2 tys. zł. A praca jest tak samo ciężka. Nie mówimy, że płace mają być równe wszędzie, ale powinny być o wiele bardziej zbliżone - dodaje Ziętek. Jego zdaniem decyzja o znaczących podwyżkach powinna zapaść jak najszybciej. A dopiero później należy się zastanawiać jak ją ulokować w funduszu wynagrodzeń.

W Ministerstwie Energii nie zdradzają, czy minister Krzysztof Tchórzewski przywiezie dziś z Warszawy na Śląsk gotowe rozwiązania.

- Wszelkie informacje będą udzielane po zakończeniu rozmów - ucina krótko Danuta Ryszkowska-Grabowska, z wydziału prasowego Ministerstwa Energii.

Prof. Andrzej Barczak z Uniwersytetu Ekonomicznego uważa, że w obecnej chwili postulat podwyżki nie ma uzasadnienia.

- W czerwcu dopiero poznamy dokładne wyniki spółki. Jeżeli będzie zysk, to wtedy można się zastanawiać nad tym, czy te pieniądze przeznaczyć na pensje, czy może na inwestycje, które są konieczne w niektórych kopalniach. Dziś na takie rozmowy jest za wcześnie - zauważa.

Nastroje wśród górniczych załóg nie są najlepsze. Na Marcelu w Radlinie pracownicy wzięli nawet udział w referendum. Pytanie brzmiało: Czy jesteś za odłączeniem KWK ROW (red. kopalnie: Chwałowice, Jankowice, Marcel i Rydułtowy) za odłączeniem od PGG? Zdecydowana większość odpowiedziała tak.

- To nie oznacza, że już się odłączamy. Jest to sygnał dla władz spółki, żeby problem płac brały poważnie pod uwagę - uważają górnicy z Marcela.

Związki zawodowe z Marcela przyznają, że część górników miesięcznie otrzymuje 2 tys. zł (a zdarza się i mniej). Nastroje wśród załogi są bardzo złe. Dodają, że brak podwyżek dla górników (nie tylko z Marcela) będzie oznaczać będzie odpływ pracowników do konkurencyjnych spółek lub sektorów.

CZYTAJ WIĘCEJ. Górnicy chcą 10 proc. podwyżki pensji. Pracownicy kopalni Marcel pragną odłączenia kopalni od PGG

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Górnicy chcą podwyżki. A na Marcelu odłączenia kopalni od PGG - Racibórz Nasze Miasto

Wróć na raciborz.naszemiasto.pl Nasze Miasto