Racibórz: Zdrój uliczny gdzie jeszcze by się przydał?

Racibórz. Zdrój uliczny pojawi się nowy?

Raciborskie wodociągi chwalą się smaczną wodą, która można pić bezpośrednio z kranu. Latem, gdy żar leje się z nieba, można ją skosztować, będąc na zakupach w mieście. Na Skwerze Kresowian (tuż obok Placu Dominikańskiego) od zeszłego roku działa zdrój uliczny, gdzie można ugasić pragnienie. - Pomysł świetny, takich poidełek powinno być w mieście więcej - mówią raciborzanie. Czy się pojawią? - zapytaliśmy prezydenta.

Ozdobny hydrant zamiast fontanny

- Nie wykluczamy, że pojawią się kolejne zdroje, ale w nieco innej formie, niż ten ze Skweru Kresowian. Rozmawiałem na ten temat z dyrektorem ZWiK w Raciborzu. Taniej wyjdzie, jeśli zamontowalibyśmy rodzaj ozdobnych hydrantów - mówi Mirosław Lenk, prezydent Raciborza.
Tego rodzaju hydrant można spotkać na ulicy Sobieskiego w Rybniku obok rynku. To dobre miejsce, bo deptakiem spacerują dziennie setki osób. Zdrój na Skwerze Kresowian jest raczej schowany. I brakuje tabliczki, że woda jest zdatna do picia.

Gdzie uruchomić kolejne zdroje uliczne w Raciborzu?

- Nie wiedziałam, że tę wodę można pić - przyznaje Danuta Ryś, którą spotkaliśmy przy zdroju z dwójką dzieci - Anią i Małgosią. Dziewczynki chętni moczyły rączki. - Taki zdrój przydałby się na ulicy Opawskiej. Tam w lato jest straszny skwar - zauważa pani Danuta. Gdzie jeszcze warto by było postawić chociaż ozdobny hydrant? Na rynku?

- Na rynku każdy ogródek to swego rodzaju zdrój - żartuje Mirosław Lenk. Dodaje, że takiego urządzenia nie będzie też na Skwerze Pieczki, który wkrótce będzie przebudowywany. - Ale nie wykluczam, że zostaną wytypowane inne miejsca - mówi prezydent. A co z tabliczką o tym, że woda "u Kresowian" jest zdatna do picia?

Ustawi się kolejka z wiadrami?

- Boimy się trochę, że gdy takie informacje się pojawią, zacznie ustawiać się tam kolejka mieszkańców z wiadrami - mówi Mirosław Lenk.
Przypomnijmy, efektowny zdrój na Skwerze Kresowian pojawił się w zeszłym roku przy okazji nowego zagospodarowania tego miejsca. Przy okazji wykonano nowe alejki i schody, pojawiły się elementy małej architektury. Prace kosztowały ponad 200 tys. zł.