Festiwal Średniowieczny: Prawie 400 odtwórców
- Kuję właśnie nóż. Temperatura jest wysoka minimum 800 stopni. Nie widać, że żelazo jest czerwone, bo jest duże słońce. W tym piecu rozgrzewamy do temperatury 1200 stopni – opowiada Michał Dąbkowski ze Stowarzyszenia Drengowie Znad Górnej Odry. - To jest kute metodami średniowiecznymi. Kujemy teraz nóż, później oszczep i toporki – dodaje kowal.
Późnym popołudniem na wałach odbyła się walka, polała się krew. Dodatkowym utrudnieniem dla wojów była wysoka temperatura. – W tej chwili robimy gulasz z mięsa wieprzowego, to jest porcja na 25 osób. Co weekend w wakacje gdzieś jeździmy. Każdy ma swoje zajęcie. Gotujemy, potem haftujemy, można kupić miody pitne, sery – mówiła naszej dziennikarce Anna Fałdzińska z grupy historycznej z Kielc.
Festiwal Średniowieczny w Raciborzu jest wydarzeniem dwudniowym. Dziś jeszcze koncert a potem biesiadowanie. Jutro podobnie turnieje: łuczniczy i zapaśniczy, warsztaty w kuźni kowalskiej.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?