O oszukaniu 45-latki z Bielska-Białej przez fałszywego żołnierza USA poinformowała w środę 14 lutego Elwira Jurasz, oficer prasowy bielskiej policji. Para poznała się na końcem zeszłego roku na portalu społecznościowym. Korespondowała ze sobą przez kilka tygodni.
- 45-letnia kobieta była przekonana, że pisze z żołnierzem armii amerykańskiej. Mężczyzna zdobył jej zaufanie. Twierdził, że jest architektem marynarki wojennej i obecnie przebywa na misji na Morzu Norweskim, pisał, że jest rozwodnikiem i ma 12-letnią córkę. Przekonał kobietę o tym, że się w niej zakochał, chce z nią założyć rodzinę i zamieszkać w Polsce - relacjonuje policjantka.
Oszust twierdził , że nie ma możliwości korzystania ze swojego konta bankowego i zdeponowanych na nim oszczędności. Poprosił bielszczankę o pieniądze na bieżące potrzeby – zakup żywności, telefonu komórkowego oraz opłatę czesnego za szkołę córki. Przekonywał, że po powrocie z misji i zamieszkaniu w Polsce wybudują dom i będą żyli z jego oszczędności.
- Kobieta przekazała oszustowi ponad 8 tysięcy złotych, realizując przelewy w kryptowalucie internetowej. W końcu zdała sobie sprawę, że została oszukana - informuje Elwira Jurasz.
W podobny sposób oszukać dały się także inne mieszkanki Podbeskidzia: 57-letnia bielszczanka, która straciła prawie 100 tysięcy złotych oraz 45-latka, która przekazała na konto oszusta blisko 60 tysięcy złotych.
Policjanci zwracają uwagę, że schemat działania oszustów udających amerykańskich żołnierzy jest zawsze podobny. Czułymi listami zdobywają zaufanie ofiary. Obiecują małżeństwo, a potem albo proszą o pomoc finansową albo symulują wysłanie pieniędzy. Dlatego zawierając nowe znajomości należy być ostrożnym w szczególności, gdy osoba, którą dopiero co poznaliśmy, oczekuje od nas wpłacania pieniędzy lub przekazywania innych korzyści.
- Sprawcy najpierw zdobywają zaufanie, później proszą o załatwienie różnych spraw, które wiążą się z wpłaceniem przez nas pieniędzy. Pamiętajmy w takich przypadkach o zasadzie ograniczonego zaufania. Tylko nasza czujność, ostrożność i dystans do otrzymywanych informacji spowodują, że nie staniemy się kolejną ofiarą oszusta - przestrzega rzeczniczka bielskiej policji.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?