18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Babiczok to raj dla wędkarzy

Alek, NĘDZA
Babiczok to raj dla wędkarzy
Babiczok to raj dla wędkarzy
Tereny pożwirowej eksploatacji w Babicach w gminie Nędza dzierżawi od gminy Stowarzyszenie Wędkarstwa Sportowego "Babiczok". Ten atrakcyjny rekreacyjnie teren wędkarze samodzielnie udoskonalają nie szczędząc sił i czasu.

Babiczok pięknieje i przyciąga coraz więcej gości

- Myślę, że najcenniejsze jest to, że nasza praca nie idzie na marne, że
zostaje na tym terenie i służy ludziom - mówi wicestarosta Andrzej
Chroboczek, członek stowarzyszenia "Babiczok".

Wędkarze z Nędzy dzierżawiony teren, na którym znajdują się dwa duże
16-hektarowe akweny, regularnie rozbudowują o nowe elementy. Własnymi
siłami wybudowali drewnianą wiatę z ławami i stołami, a nawet
stanowiskiem grillowym, z której chętnie korzystają nie tylko mieszkańcy
gminy Nędza organizując rodzinne pikniki.

Od niedawna przy stawach budowane są specjalne stanowiska dla wędkarzy
poruszających się na wózku inwalidzkim. W ostatnich tygodniach powstały
dwa kolejne tego typu stanowiska - tym razem przy tzw. Babiczoku I,
czyli stawie od strony Babic.

Wędkarze poradzili sobie też ze stwarzającą problemy po każdym większym
deszczu drogą dojazdową do stawu Babiczok II. - Zastosowaliśmy metodę
wykorzystywaną przez górali. W poprzek drogi wykonaliśmy drewniane
koryta, które mają odprowadzić wodę. Zobaczymy jak się sprawdzą - mówi
wicestarosta Chroboczek.

Po drugiej stronie akwenu, w miejscu gdzie powstaje lotnisko dla małych
konstrukcji lotniczych, stanie kilkanaście ławeczek. - Widzimy ilu na
Babiczok przyjeżdża spacerowiczów, którzy chętnie odpoczęliby nad wodą -
mówi Andrzej Chroboczek.
A dzięki lampie solarnej, którą zakupiła gmina Nędza, część terenu
została też oświetlona. - Oświetlenie stwarza wieczorami naprawdę fajny
klimat - przyznaje wicestarosta.

Inwestycje eksploatacji żwiru nierzadko wzbudzają społeczne niepokoje. -
Pamiętam, gdy byłem jeszcze wójtem, jak mieszkańcy obawiali się
uruchomienia na tym terenie żwirowni, bali się, że nieodwracalnie
zdegraduje środowisko. Teraz, już po rekultywacji, gdy widzą jak
przyjemny teren zyskali, niektórzy szczerze przyznają, że obawy były na
wyrost - wspomina wicestarosta.

Przypomnijmy, że niedawno odebrano też fragment rekultywacji obecnie
eksploatowanego obszaru. Po zakończeniu wydobycia mieszkańcy zyskają
duży 15-hektarowy akwen o rekreacyjnym charakterze, a także oryginalne
elementy, jak choćby lotnisko dla małych samolotów i tor
narciarsko-rowerowo-saneczkarski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na raciborz.naszemiasto.pl Nasze Miasto