Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kolejki do specjalistów w Raciborzu

Arek Biernat
aleksander król
Wkrótce większość z nas wyjedzie na swój letni odpoczynek. Nie inaczej będzie z lekarzami, którym również należy się urlop. Specjalnie dla Was sprawdziliśmy, jak będą funkcjonować raciborskie przychodnie podczas wakacji, skoro już teraz w kolejce do wielu specjalistów, m.in. okulisty, czy reumatologa trzeba czekać od 7 do 8 miesięcy.

- W Raciborzu nie ma szans dostać się do kardiologa. Leżałem w szpitalu, a i tak musiałem zrobić badania prywatnie, przed zabiegiem wprowadzenia bajpasów - mówi Paweł Jegerski z Raciborza. - Za to nie miałem problemu z dostaniem się do laryngologa. Ale to była nagła sprawa. Miałem wypadek w pracy - dodaje Jegerski.

Co roku wiele osób obawia się, że wraz z nadchodzącym sezonem urlopowym droga do lekarza diagnosty, czy specjalisty stanie się jeszcze bardziej wyboista. Jednak zarówno w szpitalu, jak i innych przychodniach zapewniają, że nic takiego nie będzie miało miejsca.
- Kolejki się nie wydłużą - zapewniają zgodnie kierownicy największych raciborskich placówek medycznych. Niestety to małe pocieszenie, bo i tak już trzeba odstać swoje.

- Pracujemy na maksymalnych obrotach. Szpital nie ma wakacji. Nieważne, czy są święta, czy wakacje, musimy wywiązywać się z kontraktów z NFZ i świadczyć usługi - mówi Ryszard Rudnik, dyrektor Szpitala Rejonowego im. dr Józefa Rostka w Raciborzu.
W okresie urlopowym lekarze specjaliści będą się nawzajem zastępować. -Sezon urlopowy w żadnym wypadku nie wpływa na to, czy specjalista przyjmuje, czy nie. Pacjenci będą przyjmowani normalnie. Mamy wystarczającą ilość specjalistów - tłumaczy Aleksandra Gamrot, kierownik przychodni przy ul Bielskiej. Jednocześnie przyznaje, że kolejki i tak są długie. - Na dzień dzisiejszy do naszego okulisty już się nikt nie dostanie, natomiast do chirurga trzeba czekać ok. 1,5 miesiąca - dodaje Gamrot.

Jak udało nam się ustalić, we wszystkich przychodniach w Raciborzu sytuacja wygląda podobnie.
Co ciekawe, w okresie letnim nie zmniejsza się zbytnio liczba pacjentów. - W lato przyjmujemy dokładnie tylu samo mieszkańców. Na pewno nie będziemy narzekać na brak pracy w tym okresie - zapewniali nas w przychodni przy ul. Klasztornej.

Wakacje w placówkach medycznych kojarzone są również z remontami, które właśnie w tym okresie są najczęściej przeprowadzane. W Raciborzu zarówno w szpitalu, jak i przychodniach nie są planowane prace, które zakłócą sposób przyjmowanie pacjentów. - Zawsze są prowadzone jakieś remonty. Jednak w najbliższym czasie nie planujemy skomplikowanych prac w lecznicy - mówi Ryszard Rudnik.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na raciborz.naszemiasto.pl Nasze Miasto