Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

25 lat po pożarze wszechczasów nasze lasy są lepiej chronione. Ale ryzyko zawsze istnieje...

Arkadiusz Biernat, Aleksander Król
25 lat po pożarze wszechczasów nasze lasy są lepiej chronione. Ale ryzyko zawsze istnieje...
25 lat po pożarze wszechczasów nasze lasy są lepiej chronione. Ale ryzyko zawsze istnieje... Nadleśnictwo Rudy Raciborskiej
Sprawdziliśmy, co zrobiono, by pożar lasów - jaki mieliśmy w 1992 roku - nigdy się nie powtórzył. Na zabezpieczenia wydano majątek.

25 lat po pożarze wszechczasów nasze lasy są lepiej chronione. Ale ryzyko zawsze istnieje...

Sierpień 1992 roku to nie tylko dramatyczna walka z ogniem w lasach Kuźni Raciborskiej, czy odbudowa kompleksu leśnego. Wszystko to poszłoby na marne, gdyby nie wyciągnięto wniosków na przyszłość. Przede wszystkim w kwestiach bezpieczeństwa przeciwpożarowego.

Wieże przeciwpożarowe, zbiorniki...

- Z takiego pożaru trudno było nie wyciągnąć wniosków. Te wnioski wyciągnęli leśniczy, służby ratownicze i straż pożarna. Po kilku latach dopracowaliśmy się bardzo sprawnego, mogę to powiedzieć z pełną stanowczością, systemu obrony, bo dzisiaj tę skuteczność pożarowego systemu obrony testujemy i widzimy - mówi Robert Pabian, nadleśniczy z Rud Raciborskich.

Na terenie nadleśnictwa zajmujęcego ponad 17 tys. ha powstały wieże przeciwpożarowe, zbiorniki przeciwpożarowe. Również sieć dróg, sieć pasów przeciwpożarowych. - To się wszystko naprawdę sprawdza, bo jesteśmy dzisiaj w stanie zdecydowaną większość pożarów ugasić dzięki temu w zarodku - zapewniają w Rudach.

CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNEJ STRONIE

Raport trafia do straży codziennie

Zagrożenie udaje się weliminować dzięki ścisłej współpracy strażaków i leśników. Każdego dnia Straż Pożarna w Raciborzu o godz. 9 otrzymuje raport o stanie wilgotności ściółki. Od przekazanych parametrów uzależnione są dalsze kroki. Leśnicy oceniają stopnie zagrożenia pożarowego lasu. Kiedy jest już niska wilgotność ściółki - w okolicach kilkunastu procent - wzywają strażaków aby dmuchać na zimne. Wówczas samochód gaśniczy stale stacjonuje w pobliżu nadleśnictwa czekając w gotowości.

- Chodzi przede wszystkim o to, aby skrócić czas dojazdu. W sezonie letnim często mamy takie wyjazdy. Nasz samochód z dwoma strażakami stacjonuje wtedy przez cały dzień. Do czasu zejścia rosy. W razie wybuchu pożaru to szansa, aby zgasić go w zarodku - tłumaczy kpt. Mateusz Wyrba, zastępca dowódcy jednostki ratowniczo-gaśniczej w raciborskiej PSP.

CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNEJ STRONIE

Dziś samochód straży dojedzie bez kłopotu

Strażacy podkreślają bardzo dobrą współpracę z leśnikami w kwestiach bezpieczestwa przeciwpożarowego, mając głównie na uwadze drogi i zbiorniki wodne. Dziś w przypadku zagrożenia olbrzymie samochody gaśnicze nie mają problemu z dojazdem na miejsce zdarzenia, z mijankami na drodze. W przypadku pożaru strażacy z powiatu raciborskiego mogą liczyć na duże wsparcie.

- Tylko na terenie powiatu raciborskiego mamy 50 jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych, z czego 19 należy do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego. Do tego możemy liczyć na wsparcie z powietrza. Chodzi głównie o dromadery, którymi w razie konieczności dysponuje nadleśnictwo. Nie do przecenienia jest też wartość mieszkańców gminy Kuźnia Raciborska, którzy doskonale znają ten teren i w razie konieczności służą wsparciem - dodaje kapitan Wyrba.

Czy zatem po 25 latach zagrożenie pożarowe jest mniejsze? Nie.

- Należy mieć świadomość że te 4500 hektarów, na których rosną głównie sosny (red. inne gatunki nie mogą ze względów przyrodniczych). Niestety ten obszar jest nadal, a może nawet bardziej zagrożony pożarami niż w 1992 roku. Mamy do czynienia z ogromnym obszarem młodych drzewostanów sosnowych, które są ugałęzione w dolnej części, zwarte i gęste. W takich drzewostanach pożar rozprzestrzenia się dużo szybciej niż w drzewostanach, które w wyniku gospodarki leśnej są bioróżnorodne. Mogą one być w różnym wieku. Tutaj mamy morze młodników, a taki obszar pali się bardzo szybko. Mogę powiedzieć, że jesteśmy o wiele lepiej przygotowani do takiej sytuacji niż wtedy - kończy nadleśniczy Pabian.

25 lat po pożarze lasów w Kuźni Raciborskiej. Zobacz niezwykły dokument multimedialny poświęcony tragedii z 1992 roku. Kliknij w przycisk PLAY. Zachęcamy, aby oglądać na monitorze komputera.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na raciborz.naszemiasto.pl Nasze Miasto