Akcja Patriotycznie Zakręceni: Małgorzata Rother Burek

Moje miejsce na ziemi (albo Moja Mała Ojczyzna), to...
Brzezie nad Odrą, od 1975 roku dzielnica Raciborza. Dlaczego wybrałam to miejsce? To strony mojej matki, tu rozpoczynałam szkołę podstawową.
Moim marzeniem było zostać tutaj nauczycielem. I tak się stało. Jestem dumna z Brzezia. Jednak, jak słyszę "Chorzów", czyje się tak, jakby ktoś wezwał mnie po imieniu. To miasto mojego urodzenia, mojego ojca.
Lokalny patriota to dla mnie…
Lokalnym patriotą może być każdy człowiek bez względu na profesję jaką wykonuje. Człowiek, który jest otwarty na drugiego człowieka.

Dbam o swoje miasto i otoczenie poprzez…
Bliskie życie z moimi sąsiadami i otoczeniem. Sześć kadencji byłam radną i najdrobniejszymi sprawy, na które zwracał moją uwagę drugi człowiek, starałam się zainteresować też władze, czy instytucje, by pomóc.
Moje ulubione miejsce w mieście to…
Spacerując po Brzeziu , każda ławeczka , zielony skwerek jest dobry, by usiąść i porozmawiać z przypadkowo spotkanymi ludźmi.

Chętnie kupuję produkty lokalnych producentów, takie jak…
Niestety jestem zmuszona kupować produkty z niższej półki. Znikają gospodarstwa i coraz trudniej nawet jajka kupić z domowego chowu. Wyparły je markety, gdzie taniej znaczy jednocześnie "nie nasze". Cieszę się, gdy mogę zjeść choć jabłko, które wyrosło na tej ziemi.

Lokalne tradycje, które kultywuję to…
Cieszę się, że odrodziły się takie tradycje, jak np. zespoły młodzieżowe. Uwielbiam Zespół Śląsk, ale martwię się widząc, gdy Śląsk pokazywany jest poprzez audycje z Bercikiem.
Lokalne potrawy, które przygotowuję w domu to…
Głównie potrawy świąteczne. Od ćwierć wieku tradycją w domu jest śląska moczka, której wykonaniem zajmuje się strona męska - mąż, syn, zięciowie oraz wnuki. To wielkie rodzinne wydarzenie na trzy dni przed świętami.

Eksponuję swój patriotyzm lokalny przez…
Chciałam podziękować ludziom, którzy tworzyli historię Brzezia. Rozpoczęłam cykl o ludziach stąd, który przerodził się w pismo Brzeski Parafianin. Razem z mężem udało nam się dotrzeć do wielu informacji, nazwisk, zdjęć mających nawet 100 lat. Stworzyłam konkurs "Pantofelek - w poszukiwaniu lokalnych autorytetów". Szukamy ludzi, o których niewiele się mówi, a którzy robią wiele.

W moim mieście zmieniłbym…
Proste sprawy, takie jak dostosowanie rozkładu jazdy autobusów do potrzeb.

Najbardziej czuję się…
Polką.